6-8 maja Gliczarów!!!!!

[Dzida]

Cóż, skoro tak się porobiło to ja przywiozę ze sobą B .... cukrowego!

[grze]

Czy ktoś będzie miał wolne miejsce w samochodzie do Gliczarowa?

[Turbinka]

Jak tak bardzo chcecie ten rosół, to Maryna ugotuje na sobotę
A może lepsza będzie pomidorowa na tym rosole?

[Zibi]

Jak tak bardzo chcecie ten rosół

zara, zara, to nie chodzi o ten rosół i o ugotowanie go przez Marynę tym bardziej, tylko o tę kurę, co ją ten Bogu ducha winien pies wtrząchnął i zamiast głośno warczeć, jakieś kurze dźwięki wydaje - ko, ko,ko, czy jakoś tak.
A pomidorowa? masz rację, zawsze w poniedziałek.

[Turbinka]

Raczej miałam na myśli, że mu się warkot i wydech podgłośnił.
W końcu kura była ... CHOPPERS :D

[Mrozo]

Czy ktoś będzie miał wolne miejsce w samochodzie do Gliczarowa?

Mrozonka wybiera sie z Natalia puszka wiec miejsce powinno byc
Najlepiej dogadac szczegoly z Kasia

[Mrozonka]

Jeśli ktoś wybiera się samochodem to proszę o kontakt, chętnie pojadę z kimś na dwa auta, nie mam pojęcia jak tam dojechać i w ogóle to się tak samotnie będę czuła na drodze... razem zawsze jakoś raźniej.

[Turbinka]

Ja się wybieram samochodem z dzieciarnią, ale wyjazd (przynajmniej w teorii) zaplanowany mam na 12.30 - max 13.00 w piątek .
Jeśli pora Ci odpowiada, to zapraszam do peletonu

[Mrozonka]

Chętnie bym się z tobą w takim razie zabrała. Godzina też mi bardzo odpowiada, bo mój dziecior koło 12 je obiadek i chciałabym ją zabrać najedzoną żeby po drodze nie było dodatkowych postoi. W takim razie jak będzie bliżej terminu wyjazdu to pozwolę sobie zadzwonić do ciebie i jakoś dogadać szczegóły.

[Turbinka]

Załatwione:)

[Turbinka]

Wszystkie, mniej lub bardziej istotne informacje zebrane zostały w głównym poście. Tak wiec nie trzeba czytać całego wątku.
Do miłego :D

[Mrozo]

Niestety nam sie nie uda przyjechac. Strasznie zalujemy, ale wyskoczyly wazniejsze sprawy.
Dzida: w tym przypadku pewnie wiecej niz resztki z Barana beda dla was

1.Turbinka - B
2. Turkot - B
3.Gawron + Kaśka - B
4.M-45-Miki -B
5.Góral - B, żona Górala - B, + 4 chłopców w różnym wieku (8,7,2 lata i 5 miesięcy)
6. Szara -B
7. Daro70 - B
8. Bryś - B
9. Grze - B
10. Pitbull - B
11. Bartek - B
12. Grzegorzj - B
13. Korba - B
14. Tomek
15. Ucho - B
16.Shadow + Kudłaty - B-jak baran
17.Purek -B (wstępnie)
18. jaroslav - B
19. Basia - B
20. Endrju + Iwa + Marek - B
21. Andrzej-B
22. Piotrek + Martyna+ 2 letni Wiktor - B
23 Seweryn - B
24. Dzida +plecaczek - B (pewnie już resztki..)
25.Archi + plecaczek ( wezmę kurę ) ....

[Endrju]

Niestety nam sie nie uda przyjechac. Strasznie zalujemy, ale wyskoczyly wazniejsze sprawy.

Ani Mroza - bynajmniej nie dziadka - ani Mrozonki ani Natalki nie bedzie - szkoda. Wierzyc pozostaje, ze jeszcze nie jeden baran razem ....

Skoro mroznej rodzinki brak to nie ma bolca i tylkow nam raczej nie pomrozi, zwlaszcza przy ognichu i kapeli a pogoda raczej dopisze.


Ja zatem potwierdzam przyjazd tyle, ze na 98 % nie zostaniemy na druga nocke.
Chcialbym polatac z Wami w sobote i pewnie pognam do Krakowa pozniejszym popoludniem.

Pozdrawiam serdecznie!

[Turbinka]

A ja mam wiadomość dla Daro70.
Skoro lubisz jechać sam i mieć poczucie panowania nad sytuacją , a jednocześnie szukasz miejsca w puszce (teoretycznie nie do pogodzenia), to mój pomysłowy mąż-Turkot wymyślił coś ESPECIALLY FOR YOU
Plan jest następujący:
Ponieważ bierzemy przyczepę z qudem, to możesz sobie wsiąść na quada. Obowiązuje pełny rynsztunek, kask, rękawice i reszta stosownego odzienia. W tym układzie będziesz miał poczucie jakbyś jechał sam, nikt nie będzie Ci gdakał nad uchem. Możesz sobie nawet zatrąbić i pozorować ruchy kierą. No i wiatr we włosach, do którego tak tęsknisz

Kurcze, ale byłby czad, a foty na poboczem.pl i filmiki na YT murowane

[andre]

rzeczywiście, byłby przebój internetu

[Piotrek]

Witka,
Ponieważ nie mogłem wczoraj być na spotkaniu w starych Koniach, mam pytanko, czy są może jakieś nowe ustalenia dot. wypadu do Gliczarowa?

[Turbinka]

Zasadniczo wszystko jest jak było.
Jedyną dodatkową sugestią, która spotkała się ze zrozumieniem i ogólną akceptacją było to, żeby na miejscu, na terenie knajpy w sposób zbyt ostentacyjny nie konsumować własnych alkoholi. tzn. coś tam można sobie obalić, ale chodzi o to żeby nie przeginać pały.

Wzięło się to stąd, że:
- właściciele specjalnie dla nas otwierają tę budę
- z tego powodu wzięli sobie urlop na pt-sb
- nie doliczają dodatkowo ani grosza do barana i jeszcze go nam gratis przywiozą
- dają za friko miejsce pod namioty
- no i nie za bardzo wypada

[grze]

A jakie mają piwo?

[Turbinka]

Żywca lanego + Tyskie i Tatrę w puszce.

[Daro]

Ja lecę puszką i będę na BP na zbiórce o 17 godz jeżeli ktoś chce się zabrać albo wrzucić jakieś rzeczy ( namioty albo alkohol..... ) do mnie to niema problemu.