Zdynia 23-25.08.2013
Moderator: Mrozo
- Barbarella
- Posty: 17
- Rejestracja: 4 sierpnia 2013, 21:10
- Lokalizacja: Kraków
- Motocykl:
I o to chodzi Panie i Panowie!
Czerpiąc trochę z poprzednich postów - warto zwlec się rano czy też odrzucić żółcie wszelakie i spontanicznie odkręcić manetę, by pewnie świetnie się bawić na miejscu oraz uderzyć "w gaz" nie jeden raz....
Oboje z Iwonką bawiliśmy się przednio pt/sob. Iwonka zresztą zliczyła pierwszy zlot, poznała ciekawych ludzi w tym "słynnego" .
Miejscówka wporzo, koncerty fajne, ludzie śpiewali, ktoś się turlał po trawie , coś się działo...
Dzięki i do zobaczenia
Czerpiąc trochę z poprzednich postów - warto zwlec się rano czy też odrzucić żółcie wszelakie i spontanicznie odkręcić manetę, by pewnie świetnie się bawić na miejscu oraz uderzyć "w gaz" nie jeden raz....
Oboje z Iwonką bawiliśmy się przednio pt/sob. Iwonka zresztą zliczyła pierwszy zlot, poznała ciekawych ludzi w tym "słynnego" .
Miejscówka wporzo, koncerty fajne, ludzie śpiewali, ktoś się turlał po trawie , coś się działo...
Dzięki i do zobaczenia
- Miki
- Posty: 4905
- Rejestracja: 26 marca 2009, 15:21
- Lokalizacja: Krakow
- Motocykl: Honda VTX 1300 R
- Kontakt:
Wypady>>Zdynia 23-25.08.2013r
granatow bojowych nie bylo a i tak kazdy z nas na swoj sposob sie ,,rozerwal,, he he a frekwencja z CCM-u byla wysoka, dzieki kolezanki i koledzy bylo o,key
SERVO PER AMIKECO IPA KRAKOW. ,, w milosci pragniesz by Ci wierzono;w przyjazni by Cie rozumiano,,,,,
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4532
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
No i po zlocie.
Oprócz dyskoteki w wozowni do szóstej, a potem pobudki o siódmej, było super - kto był ten wie o co chodzi.
Regetów w sensie miejsca bije Zdynię na łeb, zresztą Nadina już wspomniała. Frekwencja CCM bardzo duża, a i całość uczestników może zadziwić faktycznie.
Dzięki za mile spędzony czas.
Oprócz dyskoteki w wozowni do szóstej, a potem pobudki o siódmej, było super - kto był ten wie o co chodzi.
Regetów w sensie miejsca bije Zdynię na łeb, zresztą Nadina już wspomniała. Frekwencja CCM bardzo duża, a i całość uczestników może zadziwić faktycznie.
Dzięki za mile spędzony czas.
Było bardzo fajnie i bardzo ładnie.
Mam tylko żal do Andrzeja, że pozwolił mi (oraz Zibiemu i Leniowi) rozbić namiot przy dyskotece, no ale skoro bycie złośliwym tak mu się podoba, to w sumie mogę być tylko zadowolony, że jest szczęśliwy. Pozdro jeszcze dla mocnej ekipy SiwyDymCzarneChmury i wszystkich lasek na motocyklach a było ich nawet nawet.
Mam tylko żal do Andrzeja, że pozwolił mi (oraz Zibiemu i Leniowi) rozbić namiot przy dyskotece, no ale skoro bycie złośliwym tak mu się podoba, to w sumie mogę być tylko zadowolony, że jest szczęśliwy. Pozdro jeszcze dla mocnej ekipy SiwyDymCzarneChmury i wszystkich lasek na motocyklach a było ich nawet nawet.
- Zibi
- Administrator
- Posty: 4532
- Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
- Lokalizacja: Libiąż
- Motocykl: Honda VTX 1,8
- Kontakt:
Jasne, a legenda brzmiała tak:Dżej dżej pisze:Ale był "legendarny zespół Ziyo"
,, jeaa - napisałem 20 lat temu jeden utwór jeee - chyba na pierwszą, jeee - albo chyba na drugą płytę... je, je, je - Zdynia, nie widzę Was przez te okulary jeeea - powinniście go znać - chyba??? je, je, je, - jak się cieszę ??? ... a to dobra - przypomnę... - ejjj, nooo - nie słyszę Was... Zdynia !!! jesteście tam? jeeee !!! - jesteście zajebiści - je, je, je ''
- ech te legendy rocka.
Do tego ten mróz, Jabbas - no właśnie i dyskoteka - umcy, umcy do szóstej - zajebisty efekt tak w granicach cztery, pięć metrów od wozowni - my mieliśmy szczęście być tak blisko, jeszcze czuję drganie mięśni od basów przeplatanych na zmianę ze sporo wyższymi dźwiękami, dzięki Andrzej - złośliwcu
Tak w ogóle - spoko, żeby nie było że wybrzydzam