Poszukuję takiego oparcia pasażera (sissy bar)

Nasz dział handlowy
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Jeśli ktoś ma faktycznie na zbyciu to proszę o poważne oferty na PW lub maila luzik
:>
Korba

Post autor: Korba »

Szara pisze:
Michał pisze:żebyś całą drogę mogła sobie oglądać lakier na pazurkach i masz bobbera pełną gębą! a jak się wykażesz determinacją, to może nawet ochlapiesz czarnym matem, a wtedy to już zupełny odlot.
Coś do mnie pijesz ??? Mam pazury z czarnym matem.... :mysli:
taaa, widzę codziennie Twoje paznokcie i właśnie o to mi chodziło, żeby się podroczyć z Tobą :cwaniak:
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Jak myślicie, czy to uszkodzenie to poważna sprawa?? Nie wiem, czy się w to bawić, dostałam propozycję z zagranicy kupna tego oparcia - wszystko w oryginalnych częściach, ale oparcie jest z 89r. i jest po wypadku. Nie moge sie dogadać po angielsku co do szczegółów uszkodzenia, ale wygląda to tak i sądzę, że poduszkę można bez problemu zregenerować, ale ten stelaż też chyba wygląda na uszkodzony i z tym raczej chyba nic nie da się zrobić, no nie?

Obrazek
:>
Korba

Post autor: Korba »

jeśli to tylko płytkie otarcie, to dać chromiarzowi, żeby to liznął szlifierką, potem dopieścił na gładko, pochromować na nowo i podejrzewam, że na pierwszy rzut oka nikt się nie skapnie, że jest odrobinkę szczuplej materiału w tym miejscu. zresztą nikt się nie będzie przyglądał, dopóki się nie przyznasz, że było uszkodzone oparcie. albo, jak jest bardzo głębokie otarcie, to u jakiegoś kowala/zakładzie obróbki metalu zamówić wygięty i dopasowany kawałeczek nierdzewki, wygrawerować sobie np. swoją ksywę, wypolerować na błysk i zwyczajnie nakleić w uszkodzonym miejscu, żeby nie bawić się z chromowaniem

albo zrób sobie bobbera
Awatar użytkownika
Mador
Posty: 1266
Rejestracja: 15 marca 2009, 19:02
Lokalizacja: Swiątniki G/Kraków
Motocykl:
Kontakt:

Post autor: Mador »

konstrukcja Twojego to odlew polerowany i chromowany...Michał dobrze Ci radzi...naprawisz to to szybko i co najważniejsze nie drogo (a przynajmniej nieporównywalnie taniej jak zakup nowego oparcia) reszta na pw
. . . tylko ty i twój motor. Jeśli raz spróbujesz . . . . nigdy tego nie porzucisz . . . .
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Odpuszczam temat oryginalnego oparcia. Zadowolę się tym, które posiadam - też jest ładne. Tyle, że nie da sie podłączyć bagażnika. Mówi się trudno. Jakoś będę transportować klamoty na siedzeniu. Szara - możesz już się nie bać o małą, ha ha!
:>
Szara

Post autor: Szara »

Do oryginalnego tez nie podłączysz bagażnika....wiem coś o tym ...bo muszę sobie w końcu bagażnik na wiosnę sprawić...i będę właśnie u Małego zamawiać :)
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Szara pisze:Do oryginalnego tez nie podłączysz bagażnika....wiem coś o tym ...bo muszę sobie w końcu bagażnik na wiosnę sprawić...i będę właśnie u Małego zamawiać :)
Jesteś pewna?? Masz w stelażu w środku takie 2 dziurki na każdej wewnetrznej stronie rurki i tam montujesz oryginalny bagaznik. Widziałam jak to wyglada. Możesz kupić też "dorabiany" bagaznik pasujący tylko do oryginalnego oparcia.
:>
Szara

Post autor: Szara »

Sprawdzę na wiosnę ;) Teraz moja śpi :D A ja mam niestety inne wydatki :(
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Szara pisze:Sprawdzę na wiosnę ;) Teraz moja śpi :D A ja mam niestety inne wydatki :(
A ja moją Małą budzę co miesiąc w garażu - właśnie wczoraj ją zmusiłam do łagodnego mruczenia ;)
Jak się spotkamy na wiosnę gdzieś w plenerze, to chętnie Ci doradzę z tym bagażnikiem. Wydatek gdzieś w okolicach 200zł, a montaż prosty jak drut. Na szczeście z kupnem bagażnika do oryginalnego oparcia na razie nie ma problemów - gorzej z oryginalnem oparciem, ha ha - jak sama już dobrze wiesz ...
:>
Awatar użytkownika
Zibi
Administrator
Posty: 4532
Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
Lokalizacja: Libiąż
Motocykl: Honda VTX 1,8
Kontakt:

Post autor: Zibi »

Tu macie dziewczyny aukcję , do pooglądania i przedyskutowania ewentualnie.
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Zibi, ale to nie jest oryginalne oparcie ... takich różnych modeli to jest cała masa na allegro i ebayu. Ja aktualnie odpuściłam temat oparcia - będę kupować bagaznik z hepco&beckera i będę go "dorabiać" do istniejącego oparcia, też z tej samej firmy, tylko trochę się trzeba będzie nagłowić przy montażu, ha ha. No i będę jeszcze zamawiać stelaże pod sakwy i mam nadzieję to wszystko połączyć w jedna całość u jakiegoś fachowca - złotej rączki. Jesli takiego znacie to ...
:>
Szara

Post autor: Szara »

Obrazek

takie coś mi się marzy ;)
Awatar użytkownika
nadina
Posty: 393
Rejestracja: 17 października 2010, 18:03
Lokalizacja: Kraków/Modlnica
Motocykl:

Post autor: nadina »

Ładne ... Ale to akurat musisz zamówić do zrobienia. Sporo tutaj roboty, przesuwanie kierunków, montaz z siedzeniem. Najważniejsze, żeby utrzymało bagaż :)
Będziesz to robić u "Malutkiego"?
:>
Szara

Post autor: Szara »

Tak myślę że będę u niego robić :)
Awatar użytkownika
Zibi
Administrator
Posty: 4532
Rejestracja: 2 marca 2009, 14:45
Lokalizacja: Libiąż
Motocykl: Honda VTX 1,8
Kontakt:

Post autor: Zibi »

nadina pisze:Zibi, ale to nie jest oryginalne oparcie
Wiem, chciałem Was tylko do polemiki zachęcić i widzę, że... ;) zadziałało trochę.
:mysli: ... nooo bo, jak to bez bagażnika? :mysli:
ODPOWIEDZ