Pany i Panowie
Co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem: CIEPŁO :D
Myśle że niebawem będzie można zrobić pierwszą ustawkę. Zobaczymy jaki będzie weekend.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2009, 10:57 przez Konik, łącznie zmieniany 1 raz.
Boję się, że nie będzie za różowo. Wszystkie prognozy mówią, że jeszcze przez bite dwa tygodnie chłodno i deszczowo z małymi wyjątkami kiedy ma być po 8/9 stopni ale pod koniec marca już na pewno.
Nie żebym się chwalił, ale śmignąłem dziś rano kilknaście kilomertów przy pięknej pogodzie.
Teraz wieczorem nawet mój pies nie chciał wyjść na spacer gdy zorientował się że leje.
Może jakimś cudem nadejdzie ta wiosna, co ?
Panowie ... i Panie,
proponuję zorganizować pierwszą ustawkę z prawdziwego zdarzenia w tym sezonie. W weekend 20/22 marca ma być ładnie i ok 20 stopni http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm !!! Oczywiście to dopiero za dwa tygodnie ale wiele znaków na niebie i ziemi mówi (i prognoz długoterminowych), że jest szansa na poważną poprawę pogody a nam w sumie wystarczyłoby nawet te +12 byle sucho oczywiście. Myślę, że można wtedy zrobić ze 100 km po niedalekiej okolicy. Tempem dostojnym można się kopsnąć na jakąś kawę lub pepsi w jakiejś fajnej knajpie niedaleko (może jakąś znacie?). Co wy na to?
Gdyby to było prawdą to nie widzę przeszkód aby wspólnie gdzieś polecieć.
Może ktoś podejmie wyzwanie i zadecyduje o miejscu i terminie spotkania, co?
Ja myślę że sobota 14.03 przy r. Matecznego godz. 10 słownie- dziesiąta.
Oczywiście gdy nie będzie lało. Jeżeli by lało to przerzućmy to na niedzielę.
Co Wy na to ?
Ja się nie odzywałam, choć śledzę temat, ponieważ rano jadę do Rzeszowa i siedzę do niedzieli na R-konie. Jednak jak nie mielibyście dokąd jechać, to zawsze możecie mnie tam odwiedzić : :mrgreen:
P.S. Zibi, pisz tak jeszcze to się przyzwyczaję i wbiję w jakąś dumę, czy coś :-P
jutro chce polatać po mieście i może poza - od 14.00 do 17.00 chce być na 2oo - no chyba że będzie lać - jeśli będzie tak jak dziś - zimno ale sucho też latam !
Panowie, dzisiejsze latanko zaliczone i bardzo udane. Zrobiliśmy ponad 100 km Kraków-Krzeszowice- Tenczynek(gdzie troszkę pogubiłem drogę po wioskach )-Alwernia -Kraków. Ładna pogoda i temp też ok chociaż w czasie jazdy jeszcze daje po... rękach i marzną. Jak tylko jutro pogoda dopisze (a jest taka szansa) to oczywiście też latamy. Mateczny to pewne a godzina do ustalenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.